- boczniak (ilość taka jak na talerzu:)
- 1/2 kostki tofu
- 2 jajka
- panierka: mąka orkiszowa, płatki owsiane/musli (bez rodzynek), zarodki pszenne
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- ryż do sushi lub inny o okrągłych ziarnach + sos do sushi (ryż po ugotowaniu ma się kleić)
- zielona, żółta papryka
- pomidorki koktajlowe
- zielona cześć pora pocięta na paski
- zielona sałata
- pestki dyni
- sos słodko-ostry chili
1. Boczniaki kroimy na połowy, tofu w plasterki. Oczywiscie można przyrządzić samego tylko boczniaka ja jednak chciałam aby w tym daniu było wiecej białka.
2. Nie lubie gotowych panierek, mają sztuczny smak i potrafią popsuć całe danie. Polecam eksperymentowanie z panierkami, jak dla mnie świetnie sprawdza się tak mieszana owsiano-mączna panierka.
3. Kawałki boczniaka i tofu panieruje a następnie smażę na głębokim ogniu aż panierka nabierze złoty kolor. Do ugotowanego ryżu (polecam gotować tak jak ryż do sushi-instrukcja na opakowaniu) dodaje sos do sushi i formuje duże kule. Świeże warzywa kroje i układam wszystko na talerzu. Ryż można posypać pestkami z dyni a boczniaka i tofu polać sosem słodko-ostrym chili.
Smacznego!